O sarmatyzmie
Szanowny Czytelniku!
To tylko jeden z moich niezliczonych tekstów, który udostępniam tutaj nieodpłatnie. Niektóre stanowią fragmenty moich książek, artykułów i esejów, inne zaś zostały opublikowane po raz pierwszy. Jeżeli chcesz, żeby tekstów było więcej wesprzyj proszę moją pracę wpłacając dowolną kwotę na numer konta podany poniżej. Nigdy nie zapominaj o prawach autorskich, zawsze podaj dokładne źródło, zaś cytując dłuższy fragment poproś autora o zgodę. Prawa autorskie dotyczą również wielu materiałów ilustracyjnych – w razie wątpliwości skontaktuj się ze mną na wojciechpaszynski@wp.pl
Najserdeczniej dziękuję za wszelką okazaną pomoc i życzę przyjemnej lektury.
Wojciech Paszyński
Dane do wpłaty:
87 1870 1045 2078 1061 9422 0001
Wpłaty można również dokonywać w walucie Euro:
60 1870 1045 2078 1061 9422 0002
Sarmatyzm uosabia najjaśniejsze karty polskich dziejów. Przywodzi na myśl czasy, gdy Polska-Sarmacja była niekwestionowaną potęgą rozciągającą się od morza do morza, która dyktowała warunki polityki zagranicznej sąsiednim nacjom. Niezaprzeczalna jest unifikująca, integrująca wartość koncepcji sarmackiej. Zarówno Polacy, Litwini jak i Rusini zostali uznani za potomków walecznego ludu Sarmatów. Natomiast ich wspólny dom, za który uważano Rzeczpospolitą Obojga Narodów, określano od czasów złotego wieku aż po kres XVIII stulecia mianem Sarmacji. Na przeszło trzy, najświetniejsze stulecia naszych dziejów nazwy Polska i Sarmacja funkcjonowały zatem na zasadzie synonimów.
Także dzisiaj sarmatyzm stanowi nieprzemijającą wartość wraz z ideałem żarliwego patriotyzmu z złożeniem na szali własnego życia na czele, czego dokonały długie – zbyt długie – pokolenia powstańców nim Polska mogła odrodzić się nowo. Sarmatyzm wraz z całą bogatą symboliką dworu-matecznika polskości, husarii-wiekopomnej sławy polskiego oręża, gawędy, stroju czy krewkiego, rubasznego obyczaju, pozostawał kwintesencją polskiego patriotyzmu – „niepodrobionego”, niepodszytego cudzoziemczyzną.
Pięknie napisał o tym Zygmunt Gloger już przeszło sto lat temu: „w mowie staropolskiej Sarmata znaczył Polaka starej daty” zaś sarmatyzm uosabiał: „obyczaj staroświecki, staroszlachecką rubaszność z jej prostotą, szczerością, prawdomównością i krewkością, jednym słowem, wszystkie te cechy rdzennie polskie, narodowe i słowiańskie, które u ludzi salonowych i scudzoziemczałych szły w poniewierkę” (Cyt. za: Z. Gloger, Encyklopedia staropolska, t. IV, Wyd. Wiedza Powszechna, Warszawa 1985, s. 199-200).
Poniżej suplement mojej pracy doktorskiej: Sarmaci i uczeni. Spór o pochodzenie Polaków w historiografii doby staropolskiej (2015), ukazujący najważniejsze zagadnienia zjawiska sarmatyzmu.
Geneza zwycięstwa sarmatyzmu
– Erudycyjność średniowieczno-renesansowa
– Patriotyzm
– Humanizm
– Mecenat dworski
– Mocarstwowe aspiracje
– Polityka asymilacyjna
– Ethos rycerski; tradycje kawaleryjskie, idea wolności
– Niekorzystna geopolityka; okres zamętu i wojen umacnia ideał Sarmaty-Polaka, broniącego swych najwyższych wartości – wiary katolickiej, demokracji jako „złotej” wolności szlacheckiej.
Periodyzacja sarmackiego nurtu
- Okres protosarmacki (do lat 70-tych XVI wieku) terminologia sarmacka ograniczała się jedynie do pojęć geograficznych i historiograficznych [Roczniki Jana Długosza, Traktat o dwóch Sarmacjach Macieja Miechowity, dzieła Marcina i jego syna Joachima Bielskich oraz przede wszystkim Marcina Kromera (koncepcja sarmacka wobec wandalskiej Miechowity)].
- Okres wczesnosarmacki (do lat 30-tych XVII wieku). Wielką rolę dla rozpowszechnienia ideologii sarmackiej odegrał wówczas rokosz Zebrzydowskiego (lata 1606-1609) oraz Dymitriady w czasie Wielkiej Smuty w Rosji (1604-1610). Twierdzenie o sarmackości ziem leżących na południe i wschód od Rzeczypospolitej miało usprawiedliwiać projekty ekspansji w te strony. W czasie rokoszu dokonało się rozbudzenie „narodowej” świadomości wśród szlachty. Plany regalistów uznano za inspirację „cudzoziemską”, wrogą interesom narodowym. Jednocześnie, zwłaszcza w XVII wieku, sarmacka ideologia pozwalała unikać antagonizmów pomiędzy szlachtą polską, ruską czy litewską, dzięki przeświadczeniu o wspólnych korzeniach wiodących od walecznych, starożytnych Sarmatów, w imię wyższych racji wspólnej ojcowizny – Sarmacji.
- Sarmatyzm klasyczny (dojrzały; do schyłku XVII wieku):
– Wojna „sprawiedliwa” o odzyskanie ziem Sarmacji (w sensie propagandowym; de facto wojna z Moskwą).
– Święta wojna („krucjata antyturecka” – w rzeczywistości głównie wojna obronna).
- Okres późnosarmacki (XVIII-XIX w.). Chociaż przejawy sarmatyzmu istniały rzecz jasna jeszcze w XIX stuleciu, to już w drugiej połowie XVIII wieku raz na zawsze uległ załamaniu „monopol” tego nurtu.
– Pacyfizm saski (Polacy jako „naród wybrany”, Opatrzność czuwa nad państwem).
– Mesjanizm „sarmacki” (Adam Mickiewicz, Andrzej Towiański – Polska jako „Chrystus narodów”).
– Idealizm (stare, dobre, przedrozbiorowe „sarmackie czasy”).
– Czarna legenda (obarczanie winą „Sarmatów” za rozkład i upadek państwa, brzemię komunizmu, pokutujące stereotypy).
Linie rozwoju
– Sarmatyzm „klasyczny” polski (Kromer, Bielski) [wariant „henecki”, „nobilitujący” naród i język polski dzięki starożytnym koneksjom m.in. z Trojańczykami i Grekami]
– Sarmatyzm czeski (wpływ północnego sąsiada – popularność dzieła Kromera)
– Sarmatyzm węgierski (fenomen mało zbadany – niewątpliwie efekt sąsiedztwa polsko-węgierskiego, tradycji przyjaźni i braterstwa polo-ugryjskiego „Polak, Węgier, dwa bratanki”)
– „Sarmatyzm moskiewski” (w praktyce niezrealizowany – panslawistyczna idea autorstwa czeskiego uczonego księdza Tomáša Jana Pešiny z Čechorodu, inspirowana polskim nurtem sarmackim)
Klasycy sarmatyzmu
1) Jan Długosz (1455-1480; I wydanie 1614)
2) Marcin Kromer (1555; 1611 pl)
3) Marcin Bielski (1551 pl)
4) Joachim Bielski (1597 pl)
5) Aleksander Gwagnin (1578, 1611 pl)
6) Maciej Stryjkowski (1582)
7) Stanisław Sarnicki (1587)
8) Krzysztof Warszewicki (1572 i dalsze)
9) Paweł Piasecki (1645)
10) Wojciech Dębołęcki (1633)
11) Benedykt Chmielowski (1745)
12) Przybysław Dyamentowski (vel Wojan, Kagnimir czy Prokosz; Kronika Prokosza, 1825)
14) Długosz M., Scholz P. (Sarmatismus versus Orientalismus in Mitteleuropa, Berlin 2013).
Wojciech Paszyński
III Millenium 2021. Wszystkie prawa zastrzeżone.